POGANIE
Legendy Krakowa są odbiciem zdarzeń i pragnień.
Kto je stworzył ?
Ile w nich prawdy ? Sami musimy to rozszyfrować.
Zapraszam w głąb marzeń i lęków,
CELTÓW,
SŁOWIAN,
GOTÓW,
WANDALI,
.................... .
.................... .
To magia krakowskich kopców.
Około 100 r. p.n.e. dotarły w rejon Nowej Huty kolejne grupy Celtów, tym razem przybywające z południowo-wschodniej Słowacji. Założono wtedy nowe osady, min. w Krzesławicach i Mogile. Rozpoczął się okres największej prosperity osadnictwa celtyckiego na naszym terenie. Znaleziska archeologiczne świadczą, że Celtowie zamieszkujący tereny Nowej Huty nie różnili się zasadniczo od swych pobratymców z centralnych, wyżej dotąd rozwiniętych, rdzennych obszarów świata celtyckiego. Większość powszechnych na terenach Celtyki wysoko zaawansowanych technologii i wynalazków a także cech ich kultury, znajduje odzwierciedlenie w materiałach nowohuckich.
Zapewniam Państwa temat jest pasjonujący. Otwiera inne karty historii. Powstają znaki zapytania i nasze zdziwienie. Postarajmy zagadnienie rozpracować w miarę dokładnie.
Opowiem historie z kart Polski, która jest mało znana.
A tak na prawdę, jest owiana tajemnicą zaginionej
historii ziem polskich.
W publikatorach można odnaleźć jedynie dwie wzmianki.
Lakoniczne i prawie nie do zauważenia. To tezy śmiałe i na pierwszy rzut oka budzące uśmiech.
Zapewniam tezy nie padają z ust osób przypadkowych, twierdzenia są oparte na pomiarach geodezyjnych i wiedzy całkowicie racjonalistycznej.
Nasza wiedza o ziemi ojczystej rozpoczyna się od Biskupina, Kraka, Mieszka I.
Oczywiście jest to bardzo drastyczny skrót myślowy. Ale co było przed tymi wiekami? Były lasy gdzie okiem spojrzeć.
400 lat przed naszą erą !!!!!!!!
Trochę tę opowieść pociągniemy, ale zapewniam historyczne i ezoteryczne wrażenia.
Wszystko jest prawdą i zadziwiającym spotkaniem z Krakowem.
Postaram się, codziennie parę wersów wrzucić i dojść do dnia dzisiejszego.
Zapraszam do udziału w przygodzie z faktami.
Zacznę od początku. Kraków to znane miasto w europie. Ma piękny Wawel, z miejscem MOCY.
A mnie pewnego dnia przyszło do głowy, ot tak sobie.
I tak myśląc i dywagując pobiegłem na ławeczkę pod kopcem Piłsudskiego.
Czy tak rozpoczyna się nasza historia Polski. Smoki, Krak, Biskupin, Mieszko I.
Nie uwierzyłem i coś mi zaczęło szeptać.
A może trzeba popatrzyć z lotu ptaka. Z samolotu.
Mili słuchacze !!! Strzał w 10 !!!
Dla potwierdzenia moich słów zamieszczam artykuł prasowy z roku 2006.
Jest początkiem odkrywania nowego Krakowa.
Czemu nie chcemy zmienić kart historii ?
Słowianie
Światowid ze Zbrucza
Zbiory - Muzeum Archeologiczne w Krakowie, 31-002 Kraków,
ul. Senacka 3
Ośrodek Magazynowo-Studyjny w Branicach i siedziba Oddziału Muzeum w Nowej Hucie: 31-985 Kraków-Nowa Huta, os. Branice, ul. Sasanek 2A Kalendarz, który opowiada o kopcach ? CELTOWIE
Celtycki grobowiec sprzed 2600 lat
Ta mapka pokazuje wielkie migracje z obszaru Imperium Celtów w Epoce Lateńskiej.
Wielki kopiec grobowy Magdalenenberg w Schwarzwaldzie (Niemcy)
jest jednocześnie księżycowym kalendarzem i mapą nieba
– ustalił dr Allard Mees
http://www.rp.pl/artykul/735982.html
Starożytne cmentarzysko okazało się kalendarzem i astronomicznym obserwatorium
Niezwykłego odkrycia dokonali niemieccy naukowcy z Romisch-Germanisches Zentralmuseum w Meinz (Centralne Rzymsko-Germańskie Muzeum). Przeglądając i weryfikując stare plany cmentarzyska w Magdalenenbergu, koło
Villingem-Schwenningen w Schwarzwaldzie, badanym jeszcze przed II wojną, ze zdumieniem zauważyli, że cały cmentarny kompleks wraz z centralnym książęcym tumulusem (grobowiec nakryty nasypem kamienno-ziemnym) ma ścisły związek z układem ciał niebieskich. Układ grobów wokół centralnego tumulusa dokładnie odwzorowuje gwiezdne konstelacje nieba widziane z półkuli północnej.
http://grenzwissenschaft-aktuell.blogspot.com/2011/06/archaologen-finden-riesigen.html
Nasa löst Rätsel des Schwarzwälder
Stonehenge
Opowieści o celtach
Opowiem historie z kart Polski, która jest mało znana.
Zasłonięta mgłą tajemnicy.
Nasza wiedza o ziemi ojczystej rozpoczyna się od Biskupina, Kraka, Mieszka I.
Oczywiście jest to bardzo drastyczny skrót myślowy.
Wcześniej były lasy gdzie okiem spojrzeć.
Jednak byli i CELTOWIE
Pominę świadomie inne ludy zamieszkujące nasze ziemie w pradziejach..
Słowo Celtowie ma dla mnie pewną magię.
To ciekawe i intrygujące. Kto otwierał pradzieje ziemi Krakowskiej.
Może za śmiała hipoteza, ale jest tu ukryta prawda.
Celtowie, zostawili Słowianom pewną wiedzę.
Niestety stopniowo ulegała zatarciu przez setki lat.
Jednak proponuję poszukać magii, dosłownie i w przenośni.
Magii widoku, magii ludu celtyckiego.
Wawel prawdopodobnie powstał na, CELTYCKIM MAGICZNYM WZGÓRZU.......
Druga śmiała teza, ale kto by się oparł urokowi Wzgórza Wawelskiego, Groty Wawelskiej.
Usytuowanie wzniesienia pomiędzy widełkami Wisły, dodawało majestatu i tajemniczości.
Tego nie można przeoczyć.
Tutaj rodzi się dużo domysłów.
Ale czemu nie puścić wodze fantazji.
Na początek o prawdziwych, opisanych faktach.
Celtowie są jednym z pierwszych ludów zamieszkujących na terenie Polski, który jest stosunkowo dobrze znany z przekazów autorów antycznych. W drugiej połowie ostatniego millenium przed Chrystusem Celtowie odgrywali istotną rolę w historii Europy. Byli twórcami pierwszej, poza obszarami śródziemnomorskimi, paneuropejskiej cywilizacji. Rozciągała się ona od Irlandii na zachodzie po Ukrainę na wschodzie i od Skandynawii na północy po Alpy na południu. Wszystkie ludy żyjące na tym terenie znajdowały się pod silnym wpływem Celtów i ich kultury, tzw. kultury lateńskiej (nazwa od stanowiska La Te;ne w Szwajcarii). Przybycie na nasz teren grupy osadników celtyckich miało miejsce ok. 300 r. p.n.e., lub tuż przed tą datą. Grupy te wywodziły się najprawdopodobniej z Moraw. Podobnie jak w przypadku innych nowo zasiedlanych obszarów (okolice Wrocławia, Górny Śląsk, dorzecze Sanu), Celtowie kierowali się do regionów stosunkowo słabo zaludnionych, a przy tym żyznych i bogatych w cenne surowce. Najprawdopodobniej sól (złoża solankowe) była jednym z najważniejszych powodów imigracji celtyckiej do zachodniej Małopolski.
Zasłonięta mgłą tajemnicy.
Nasza wiedza o ziemi ojczystej rozpoczyna się od Biskupina, Kraka, Mieszka I.
Oczywiście jest to bardzo drastyczny skrót myślowy.
Wcześniej były lasy gdzie okiem spojrzeć.
Jednak byli i CELTOWIE
Pominę świadomie inne ludy zamieszkujące nasze ziemie w pradziejach..
Słowo Celtowie ma dla mnie pewną magię.
To ciekawe i intrygujące. Kto otwierał pradzieje ziemi Krakowskiej.
Może za śmiała hipoteza, ale jest tu ukryta prawda.
Celtowie, zostawili Słowianom pewną wiedzę.
Niestety stopniowo ulegała zatarciu przez setki lat.
Jednak proponuję poszukać magii, dosłownie i w przenośni.
Magii widoku, magii ludu celtyckiego.
Wawel prawdopodobnie powstał na, CELTYCKIM MAGICZNYM WZGÓRZU.......
Druga śmiała teza, ale kto by się oparł urokowi Wzgórza Wawelskiego, Groty Wawelskiej.
Usytuowanie wzniesienia pomiędzy widełkami Wisły, dodawało majestatu i tajemniczości.
Tego nie można przeoczyć.
Tutaj rodzi się dużo domysłów.
Ale czemu nie puścić wodze fantazji.
Na początek o prawdziwych, opisanych faktach.
Celtowie są jednym z pierwszych ludów zamieszkujących na terenie Polski, który jest stosunkowo dobrze znany z przekazów autorów antycznych. W drugiej połowie ostatniego millenium przed Chrystusem Celtowie odgrywali istotną rolę w historii Europy. Byli twórcami pierwszej, poza obszarami śródziemnomorskimi, paneuropejskiej cywilizacji. Rozciągała się ona od Irlandii na zachodzie po Ukrainę na wschodzie i od Skandynawii na północy po Alpy na południu. Wszystkie ludy żyjące na tym terenie znajdowały się pod silnym wpływem Celtów i ich kultury, tzw. kultury lateńskiej (nazwa od stanowiska La Te;ne w Szwajcarii). Przybycie na nasz teren grupy osadników celtyckich miało miejsce ok. 300 r. p.n.e., lub tuż przed tą datą. Grupy te wywodziły się najprawdopodobniej z Moraw. Podobnie jak w przypadku innych nowo zasiedlanych obszarów (okolice Wrocławia, Górny Śląsk, dorzecze Sanu), Celtowie kierowali się do regionów stosunkowo słabo zaludnionych, a przy tym żyznych i bogatych w cenne surowce. Najprawdopodobniej sól (złoża solankowe) była jednym z najważniejszych powodów imigracji celtyckiej do zachodniej Małopolski.
Materiały zaczerpnięte ze strony - http://www.ma.krakow.pl/oddzial_Nowa_Huta/pradzieje/okres_latenski
Mapa osadnictwa celtyckiego pod Krakowem ok. 250 r. przed Chr.
Około 100 r. p.n.e. dotarły w rejon Nowej Huty kolejne grupy Celtów, tym razem przybywające z południowo-wschodniej Słowacji. Założono wtedy nowe osady, min. w Krzesławicach i Mogile. Rozpoczął się okres największej prosperity osadnictwa celtyckiego na naszym terenie. Znaleziska archeologiczne świadczą, że Celtowie zamieszkujący tereny Nowej Huty nie różnili się zasadniczo od swych pobratymców z centralnych, wyżej dotąd rozwiniętych, rdzennych obszarów świata celtyckiego. Większość powszechnych na terenach Celtyki wysoko zaawansowanych technologii i wynalazków a także cech ich kultury, znajduje odzwierciedlenie w materiałach nowohuckich.
Celtowie byli znakomitymi rzemieślnikami. Naczynia wykonywali przy użyciu koła garncarskiego (nieznanego dotąd na ziemiach polskich) i wypalali je w specjalnych piecach znanych z Wyciąża. Wykazywali się też znajomością hutnictwa metali kolorowych i żelaza. Celtyccy kowale wykonywali narzędzia pracy, broń i ozdoby. Z aginione historie.
Czy mogą być prawdziwe?
Zapewniam Państwa temat jest pasjonujący. Otwiera inne karty historii. Powstają znaki zapytania i nasze zdziwienie. Postarajmy zagadnienie rozpracować w miarę dokładnie.
Prawie większość dowodów uległa zatarciu przez wielkomiejskie miasto.
Jednak to zadziwiające technika, wiedza naszych przodków przetrwała przez setki lat, 1300 lat, a może 2500 lat.
Góruje nad Krakowem.
To jest inne oblicze Krakowa.
1. Czy to możliwe, że pierwszą budowlą na wzniesieniu
wawelskim był kopiec ziemny usypany przez naszych
przodków ?
2. Jaką spełniał funkcję ?
Opowiem historie z kart Polski, która jest mało znana.
A tak na prawdę, jest owiana tajemnicą zaginionej
historii ziem polskich.
W publikatorach można odnaleźć jedynie dwie wzmianki.
Lakoniczne i prawie nie do zauważenia. To tezy śmiałe i na pierwszy rzut oka budzące uśmiech.
Zapewniam tezy nie padają z ust osób przypadkowych, twierdzenia są oparte na pomiarach geodezyjnych i wiedzy całkowicie racjonalistycznej.
Nasza wiedza o ziemi ojczystej rozpoczyna się od Biskupina, Kraka, Mieszka I.
Oczywiście jest to bardzo drastyczny skrót myślowy. Ale co było przed tymi wiekami? Były lasy gdzie okiem spojrzeć.
Nasi przodkowie biegali odziani w skóry. Tak myślicie mili czytelnicy!!!!!!!!
Jednak nie, byli CELTOWIE.
Jednak nie, byli CELTOWIE.
400 lat przed naszą erą !!!!!!!!
Trochę tę opowieść pociągniemy, ale zapewniam historyczne i ezoteryczne wrażenia.
Wszystko jest prawdą i zadziwiającym spotkaniem z Krakowem.
Postaram się, codziennie parę wersów wrzucić i dojść do dnia dzisiejszego.
Bo historia dopiero się rozpoczyna i trzeba ją zweryfikować.
Zapraszam do udziału w przygodzie z faktami.
Zacznę od początku. Kraków to znane miasto w europie. Ma piękny Wawel, z miejscem MOCY.
Przez Kraków leniwie płynie rzeka Wisła, niczym Nil w Egipcie. Zapewniam że te porównanie ma sens. To polski NIL. To identyczne wibracje.
A mnie pewnego dnia przyszło do głowy, ot tak sobie.
Takie pytanie.
Czemu w Krakowie, okolicach nie ma kręgów kamiennych? Na pomorzu i północnych rejonach jest ich bez liku. Czemu stolicę Polski wzniesiono na wzgórzu wawelskim ?
Przecież ludzie nie działają bezmyślnie. Dobra. OK. Krak, Wanda i co..........?
Lata temu czytałem o Celtach zamieszkujących krakowskie rejony.
I tak myśląc i dywagując pobiegłem na ławeczkę pod kopcem Piłsudskiego.
Oczywiście żartuję, spokojnie pomaszerowałem.
Myśli mi cały czas krążyły koło Wawelu i Groty Wawelskiej. Krążyły wokół naszych przodków i smoka wawelskiego.
Czy tak rozpoczyna się nasza historia Polski. Smoki, Krak, Biskupin, Mieszko I.
Wiem to drastyczny skrót. I brak w nim chronologii.
Nie uwierzyłem i coś mi zaczęło szeptać.
Kręgi, to mały wymiar. Kraków jest duży obszarowo. Cywilizacja małe znaki zaciera szybko.
A może trzeba popatrzyć z lotu ptaka. Z samolotu.
Mili słuchacze !!! Strzał w 10 !!!
Dla potwierdzenia moich słów zamieszczam artykuł prasowy z roku 2006.
Jest początkiem odkrywania nowego Krakowa.
Czemu nie chcemy zmienić kart historii ?
Wiem, to niewygodne !
Bardzo kłopotliwe, uznanie naszej dawnej
pogańskiej wiary.
Niektóre sanktuaria krakowskie stoją na miejscu dawnych gontyn.
Chram (także kącina, kupiszta; niepoprawnie: kontyna, gontyna) – przedchrześcijański typ budowli sakralnej u Słowian – miejsce spotkań, modlitw, nabożeństw i wróżb, którego rolę pierwotnie pełniły święte gaje..........
................ http://pl.wikipedia.org/wiki/Chram
Wandalowie Tekst zaczerpnięty z - / http://pl.wikipedia.org/wiki/Wandalowie
Wandalowie
– grupa plemion wschodniogermańskich, zamieszkująca przedWielką wędrówką ludów Europę Środkową (dzielili się na Silingów i Hasdingów, część badaczy jako wandalskie zalicza też plemiona Wiktofalów, Lakringów iHariów[1]). W noc sylwestrową 406 roku wraz ze Swebami i Alanami przekroczyli zamarznięty Ren w pobliżu Moguncji[2], po czym przez trzy lata pustoszyli Galię. W trakcie dalszej wędrówki po Cesarstwie dotarli do Północnej Afryki, gdzie po zdobyciu Kartaginy założyli swoje własne państwo (439). Przetrwało ono sto lat i zostało ostatecznie podbite przez Cesarstwo Bizantyjskie w latach 533-534.
Kierunki migracji Wandalów (kolorem zółtym zaznaczono Hasdingów, a malinowym Siligów)
|
Historia[edytuj]
Wandalowie w Europie Środkowej[edytuj]
Obecnie wśród badaczy dominuje pogląd o związku Wandalów[3], przebywających od III w. p.n.e. na ziemiach polskich[4], z ludnością kultury przeworskiej. Stanowili istotny komponent wieloetnicznego Związku Lugijskiego[5].
W czasie wywołanej najazdem Hunów (od 375 r.) wędrówki ludów część Wandalów (Hasdingowie) sprzymierzyła się z irańskojęzycznym ludem Alanów i dotarła na obszary między Dunajem i Cisą. W czasie wędrówki na południe zasiedlali tereny południowo-wschodniej Polski i założyli swą nekropolię w Prusieku, pierwszą rozpoznaną w polskich Karpatach[6][7].
Afrykańskie państwo Wandalów[edytuj]
Hasdingowie przekroczyli w noc sylwestrową 406 r. Ren w rejonie Mogontiacum (Moguncji) i znaleźli się na ziemiach cesarstwa rzymskiego. W 409 r. dotarli doHiszpanii, podczas gdy inne odłamy Wandalów dotarły do Dacji i Panonii. W 416 r. zawarli z przybyłymi wcześniej do Hiszpanii, Alanami (plemię sarmackie) unię personalną; ich królowie nosili odtąd tytuł rex Vandalorum et Alanorum ("król Wandalów i Alanów"). Z Półwyspu Iberyjskiego pod wodzą Genzeryka przeprawili się przez Cieśninę Gibraltarską (w sile ok. 80 000 ludzi) do Afryki Północnej w 429, gdzie utworzyli – po zdobyciu Kartaginy w 439 – kwitnące aż do 477 r., państwo Wandalów i Alanów, które obejmowało Mauretanię, wyspy Morza Śródziemnegowraz z Sardynią, Korsyką i czasowo Sycylią. Wandalowie żyli z łupów i piractwa, które zagrażało całemu basenowi Morza Śródziemnego.
W 455 roku złupili w jednym wypadzie Rzym, a ogromne skarby przewieźli doKartaginy. Było to odwetem za pogwałcenie traktatu zawartego międzyGenzerykiem, a cesarzem rzymskim, Walentynianem III. Jeden z punktów mówił o zaślubinach córki cesarskiej, Eudokii, z synem Genzeryka, Hunerykiem. W czasie wyprawy porwano ją i wywieziono do państwa Wandalów, gdzie została żoną królewskiego syna. Kolejni cesarze i wodzowie rzymscy podejmowali bezskuteczne wyprawy przeciwko Wandalom. Teodoryk, król Ostrogotów i władcaItalii, zawarł z Wandalami pokój.
Upadek Królestwa Wandalów[edytuj]
Na początku lat 30. VI wieku cesarz bizantyjski Justynian postanowił pokonać Wandalów. By odwrócić uwagę przeciwnika, wywołano bunt ludności na Sardynii. Gdy Wandalowie zajmowali się tłumieniem buntu, wojsko bizantyjskie w sile 15 000 żołnierzy wylądowało w Afryce. Belizariusz, dowódca wojsk bizantyjskich, pokonał Wandalów w dwóch bitwach pod Kartaginą. Król Wandalów, Gelimer, zamknął się w twierdzy numidyjskiej, ale wzięto go głodem. Został przewieziony doKonstantynopola, gdzie zamieszkał w podarowanym mu majątku. Wiedząc, że nie ma szans na obronę królestwa Wandalów, pozwolił na włączenie go do cesarstwa. Jego żołnierzy wcielono do armii cesarskiej, gdzie szybko stracili swą odrębność.
Niestety, dzieje Wandalów znamy jedynie z dokumentów pozostawionych przez ich zwycięzców oraz innych ludów germańskich, takich jak Frankowie, Gotowie i Longobardowie. Wandalowie podobnie jak większość Germanów w czasie wielkiej wędrówki ludów byliarianami. Arianizm zwalczany był przez Kościół katolicki jako herezja. Przeciwnicy i zwycięzcy Wandalów skazali ich na zapomnienie, tym bardziej, że w dalszej historii tego ludu nie znalazł się już żaden władca równie wybitny jak Genzeryk. Pisma Wandalów i ich tradycja kulturalna zostały zniszczone, a oni sami wtopili się bez śladu w miejscową ludność mauretańską i łacińskojęzyczną. Część została deportowana do Italii. Ich losy znamy przede wszystkim z opisów katolickich pisarzy takich jakFulgencjusz z Ruspe i Wiktor z Wity.
Dziedzictwo etymologiczne[edytuj]
Od zniszczeń pozostawionych po najeździe na Rzym (w poszukiwaniu metalu Wandalowie wyrywali żelazne klamry spinające kamienie, z których zbudowane były budynki, powodując ich rychłe zawalenie) nazwa plemienna wandal stała się synonimem osobnika niszczącego wszystko na swojej drodze. W języku polskim dla rozróżnienia stosuje się dwie formy: Wandalowie na określenie członków plemienia oraz wandale na określenie osób bezcelowo niszczących różne dobra, czyli oddających sięwandalizmowi.
Jedna z hipotez wywodzi nazwę południowej części Hiszpanii, Andaluzji od zniekształconego przez Arabów określenia Vandolita(teren Wandalów).
Świadectwa piśmiennictwa[edytuj]
Mało wiadomo o języku wandalskim. Dialekt prekmurski uznawany czasem za język słoweński zwano czasem dawniej językiem wandalskim. W latach 1669-1686 na ziemi słupskiej wydzielono Okręg Wandalski, wśród poddawanej zniemczeniu lokalnej ludności słowiańskiej, z odprawianymi polskimi nabożeństwami dla ludu określanego jako Wenden (łac. Vandali) lub Cassuben[8].
Inne wzmianki o Wandalach w różnych kontekstach są zawarte w dziełach:
- Pontanusa w katechizmie Marcina Lutra,
- Adama z Bremy w „Annales Augustani” (1056),
- Gerharda z Augsburga w „Miracula Sancti Oudalrici” (983–993),
- „Annales Alamanici” (796),
- Prokopiusza z Cezarei 2 z 8 tomów „Historii wojen” poświęcił wojnom z Wandalami (550),
- Tacyta (przed 76).
Okres Rzymski
Tekst Pobrano Ze Strony - Http://Polskiedzieje.Pl/Pozostale-Artykuly/Stosunki-Gospodarcze-Ziem-Polskich-Z-Imperium-Rzymskim.Html
Na ziemiach Polskich po zakończeniu okresu późlateńskiego ( ok. od drugiej polowy do końca II w.p.n.e) zaczyna się okres zwany rzymskim. Nazwany on został właśnie w ten sposób, ponieważ właśnie w tym okresie możemy zauważyć największy dotychczas wpływ cesarstwa rzymskiego na społeczeństwo polskich plemion słowiańskich.
Okres rzymski można podzielić na trzy podokresy:
I podokres – od 35 do 170 r.n.e,
II podokres – 170 – 370 r.n.e,
III podokres – od 370 do schyłku Vw.n.e.
I podokres – od 35 do 170 r.n.e,
II podokres – 170 – 370 r.n.e,
III podokres – od 370 do schyłku Vw.n.e.
Okres od I do III w.n.e obejmuje jedynie czasy pierwszego podokresu oraz początek drugiego. W tym właśnie czasie oddziaływania rzymskie są najbardziej widoczne.
Co spowodowało wpłynięcie Rzymian na cywilizację Słowian? Przyczyn jest wiele. Posiadamy wiele źródeł materialnych, ciągłe badania archeologiczne dają nam możliwość wgłębienia się w historie danego okresu.
Za jedną z przyczyn można uważać przemarsz obcych plemion przez tereny polskie np. w 170 roku miał miejsce najazd gotów. Cywilizacja ta w chwili ataku znajdowała się już pod wpływem silnego oddziaływania rzymskiego. Wprowadziła ona liczne obrzędy oraz tradycje do kultury polskiej, również doprowadziła do zmiany rzemiosła.
Ludów takich było znacznie więcej np. Longobardowie (nieliczne grupy Słowian zasiedlały ten sam teren) oraz inne ludy germańskie. Tak, więc do powstania okresu rzymskiego przyczynił się zarówno inne ludy jak i sami Rzymianie. Za jedną z przyczyn można uważać przemarsz obcych plemion przez tereny polskie np. w 170 roku miał miejsce najazd gotów. Cywilizacja ta w chwili ataku znajdowała się już pod wpływem silnego oddziaływania rzymskiego. Wprowadziła ona liczne obrzędy oraz tradycje do kultury polskiej, również doprowadziła do zmiany rzemiosła.